Sezon prześladowania piosenką Despacito, minął bardzo pracowicie. Kiedy zacząłem go podsumowywać uświadomiłem sobie , że był on dla mnie sezonem bardzo wyjątkowym. Podczas niego pobiłem chyba wszystkie swoje życiówki oraz zostałem oficjalnie „ultrasem”.
Wydarzenie które założyłem na Facebooku ” Przebiegnę 3000 km czyli do Rzymu i z powrotem” zostało wykonane i to z nadwyżką. – brawo ja. Teraz czas na trochę matematyki :
łączny dystans : 3107 km
ilość dni treningowych: 301 dni
całkowity czas 284 godziny 22 minuty 53 sekundy
Wynika z tego, że trochę biegałem. Kurczowo przez wiele miesięcy trzymałem się dzień w dzień planu treningowego – aż się zabiegałem i przestałem czerpać z tego tyle radości ile czerpałem wcześniej .
Bywały miesiące, podczas których przełamywałem miesięczną barierę 400 km. Miałem również kilkutygodniową przygodę z zapaleniem tęczówki, która mnie przystopowała na długi czas w treningach i wybiła z formy.
W zeszłym roku odbyłem 13 startów w zawodach. Niby dużo, ale w porównaniu z sezonem 2016 widać spory spadek. Jak łatwo się domyślić efekty startów były zróżnicowane. Miałem kilka porażek, ale po każdej starałem się podnieść z godnością:). Zamiast opisywać każdy start dodam odnośnik do relacji z danego biegu.
1. III Ultramaraton ADB Nowe Granice 25.02.2017 – porażka, niedosyt, zwał jak zwał ale pomimo pokonania dystansu do dziś czuję, że mogło być lepiej
III ADB ULTRAMARATON NOWE GRANICE czyli : byłem, biegłem i dobiegłem…
2. III Gdańsk Maraton 09.04.2017– trochę nieoczekiwana życiówka z maratonu
Relacja III GDAŃSK MARATON czyli jak „nieokrzesane charciątko” zrobiło życiówkę
3. Bieg po Słonce 9.6 km – Pniewo – rozgrzewka przed Wings for Life World run
4. Wings for Life World Run Polska 06.05.2017 – wykonanie założenia ucieczki na 30 km
Wings for Life World Run 2017 – jak przegrywając z metą wygrałem z samym sobą.
5. Niesulicka Piatka 2017 01.07.2017– upadek na trasie i kontuzja przed samym ultramaratonem
6. Ultramaraton GoToHell 2017 Gdynia-Hell 80 k 15.07.2017 – pierwsze oficjalne ultra które przebiegłem samotnie:)
7. II Bieg Żołnierza Kęszyca Leśna 5 km 15.08.2017
8. 32. Bieg Bachusa Zielona Góra 02.09.2010
32. Nocny Bieg Bachusa czyli rozpoczęcie drugiej części sezonu
9 . VI NOVITA Półmaraton Zielonogórski 10.09.2017 – życiówka w półmaratonie.
10. II Bieg Sulecha 17.09.2017 -milion problemów podczas jednego biegu 🙂
11. Świebodzińska Dziesiątka 2017 23.09.2017 – życiówka na 10 km
Świebodzińska Dziesiątka 2017 – ostatni bieg, ostatniej szansy
12. PKO Poznań Maraton 2017 15.10.2017 – największa porażka sezonu.
13. VI Wolsztyński bieg Niepodległości 11.11.2017 – pożegnanie sezonu
Nie wiem co dalej. Póki co biegam aby nie stracić formy. Znudziła mi się rutyna biegania. Praca po 12 godzin na nogach, niestety mało pomaga w ułożeniu biegowego grafiku – doba ma za mało godzin. Z drugiej strony byłoby żal zaprzepaścić to czego dokonałem. Mam nadzieje że jeszcze się ogarnę…